Dla pracujących w szkołach czerwiec jest miesiącem jak z koszmaru - stosy dokumentów do wypełnienia, raportów do napisania, cyfr do podliczenia, a do tego wyrastające jak grzyby po deszczu konflikty i uczniowskie trudności natury wszelakiej. Tak, ja również tkwię obecnie w podobnym młynie, skreślając dni w kalendarzu do wyczekiwanego 26 czerwca.
W krótkiej przerwie między jednym a drugim sprawozdaniem bardzo chciałam zrobić coś zupełnie dla siebie. Najchętniej wyczarowałabym sobie trochę motywacji i garść pozytywnej energii do dalszego działania, nie mam jednak czarodziejskiej różdżki...
Od czego jednak są nożyczki i klej?
Podstawową inspiracją był dla mnie moodboard Rapakivi - zakochałam się w połączeniu fioletu i żółci. Od razu zobaczyłam przed oczami fiołki i słoneczniki, później kolorowe parasole i ręczniki na plaży...
Dokładałam i dokładałam, doklejałam i doklejałam... Aż w końcu z zadowoleniem stwierdziłam, że wrócił mój dobry nastrój, wewnętrzne baterie ponownie podejmują pracę i wizja kolejnych dni wypełnionych po brzegi nie jest już tak przytłaczająca. Autoterapia zadziałała.
Nie mam jednak pojęcia, co dokładnie wykorzystałam, klejąc swój motywacyjny blejtramik, bo chwytałam co mi w oko wpadło. Znajdziemy na nim na pewno:
- kawałek ulotki Retro Kraft Shop (piękny, bardzo motywujący cytat!)
- buteleczkę, ptaszka również z RKS
- strzępek tkaniny i piankowe kwiatki ze sklepu "wszystko i nic".
A słoneczniki wykombinowałam sama.
Zgłaszam na wyzwania:
Super projekt! Dziękuję za udział w wyzwaniu 13arts!
OdpowiedzUsuńthis is like a beautiful burst of sunshine! Thanks for joining us at 13@rts!
OdpowiedzUsuńBright and beautiful!Thanks for joining us at 13@rts!♥♥♥
OdpowiedzUsuńfaktycznie, przepiękne połączenie kolorów :D mega energetyczna ta Twoja kartka :D nic dziwnego, że Ci pomogła :D
OdpowiedzUsuń