czwartek, 29 stycznia 2015

Happy Birthday Retro Kraft Shop!

Sklep internetowy, który przenosi w świat staroci, świat z innej ery, trochę chabby, a trochę steampunk - słowem Retro Kraft Shop - obchodzi swoje pierwsze urodziny.
Życzę Wam wielu, wielu więcej lat pełnych sukcesów i nowych inspiracji!

A że urodziny najlepiej świętuje się w towarzystwie słodyczy...


wtorek, 20 stycznia 2015

Łapacz chwil czyli ramka z odzysku

Kiedy słyszę pytanie "Czy to Ci się przyda?" od razu nadstawiam ucha i szerzej otwieram oczy. W ten właśnie sposób zostałam ostatnio posiadaczką kilku pudełek z "szybką", zamykanych na magnes. 
Od razu wzięłam jeden z nich na warsztat i...

...powstała ramka na zdjęcia z miejscem na przechowanie także tych fotek, których aktualnie nie chcę eksponować. W sam raz na wszystkie wspomnienia, które będę kolekcjonować w rozpoczynającym się roku. Można ją postawić lub powiesić na białej wstążce.




Większość materiałów znalazłam w tzw. szufladzie - zbierane przez długi czas z różnych źródeł kwiatki (m.in. różyczki i pręciki od Rapakivi) czy przezroczyste serduszko odzyskane z bukietu. Białe gesso pokryło kilkoma warstwami napisy z pudełka, stanowiąc bazę dla farb i dekupażu. Domowej roboty perłowa mgiełka stworzyła łagodną poświatę na ozdobach. 
Praca niezwykle prosta... ale jakże była przyjemna. 
No i już znalazła swoje miejsce, zapełniając lukę po niedawno schowanej świątecznej choince.


Zgłaszam ramkę w pudełku (pudełko w ramce?) na wyzwania:





czwartek, 8 stycznia 2015

Na wspomnienia 2014

Aż trudno uwierzyć, że ten blog powstał rok temu.
To prawda, że regularność publikacji pozostawiała wiele do życzenia, a i jakość części prac nie do końca mnie zadowalała... jednak jak inaczej się rozwijać, jeśli nie przez frustrację i błędy?
Sporo się już nauczyłam, choć myślę, że wciąż jestem na etapie poszukiwania własnego stylu. No i udało mi się zdobyć dwa wyróżnienia, które ogromnie mnie cieszą i motywują.

To był naprawdę intensywny rok.

Na pierwsze urodziny stworzyłam dla siebie mini-album (niecałe 15x15 cm) na wspomnienia z najważniejszych momentów 2014 roku. Choć rozmiar książeczki niewielki, miejsca w nim całkiem sporo.
Za jakość zdjęć przepraszam - mam do dyspozycji ostatnio wyłącznie sztuczne światło.






W głowie mam już poukładany cały album, jednak na papier przekładać go będę stopniowo w wolnych momentach. Póki co próbka tego, jak wyglądać mogą strony - oto sierpień i wyjazd do pięknej Chorwacji.


Album powstał w znacznej części z papierów My Mind's Eye. Kwiatki to oczywiście Prima plus jeden suszony (pamiątka wiosennego spaceru). Tekturki od Teresy Colin's. 
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka