Bardzo mały album

Okres przedświąteczny to istna gorączka przygotowań - każdy z Was na pewno to zna. Szukam zatem wymówek, by móc na chwilę chociaż oderwać się od tego szaleństwa, chwycić za klej i papier, a potem... całą uwagę skupić na jednej, jakże przyjemnej rzeczy - tworzeniu.

Towarzystwo Dobrej Zabawy dało mi w tym miesiącu nie lada okazję do takiego maleńkiego zatracenia. Rozpoczęło się bowiem właśnie (tik tak! kilkanaście minut temu!) moje pierwsze wyzwanie! Cieszę się z niego i nieco denerwuję, jak uczestnicy poradzą sobie z tematem , który brzmi "Dwanaście".

U mnie liczba ta nie jest na pierwszy rzut oka tak oczywista, ale... wystarczy przyjrzeć się nieco, by zauważyć, że albumik powstał z jednego arkusza papieru 12x12 cali i jest dedykowany zdjęciom na nadchodzący 2016 rok (a więc kolejne 12 miesięcy). Jest też w nim sześć dużych tagów, które w sumie dają dwanaście dodatkowych stron.

Choć postanowiłam nie ozdabiać przesadnie środka, cieszy mnie możliwość wykorzystania tekturek Wycinanki z kolekcji "Cztery Pory Roku". Są śliczne, delikatne i niesamowicie oryginalne!

Poza tekturkami Wycinanki zobaczyć tu można napisy wycięte z papieru "Zakochany Holmes" UHK Gallery oraz mini karty bingo z bloczku "Sn@p!". 

Wykorzystałam:

- papiery "Recollections"

- papiery Rapakivi z kolekcji "Lacy Sunset"

- tekturki Wycinanki "Cztery Pory Roku"

- cyferki z paska "Hint of Pepper" Rapakivi

- ścinki papieru z bloczka "Hello Today" Heidi Swapp

Zgłaszam na wyzwania:

Zimowe skrapuszko

Nie pamiętam, ile już razy poszukiwałam w przepastnej szufladzie małej karteczki do zanotowania numeru telefonu albo listy zakupów. Zwykle frustracja przerastała w takim momencie moją cierpliwość, a notatka lądowała po prostu na skórze na dłoni.

Ale koniec z tym. Postanowiłam kupić bloczek i zrobić sobie skrapuszko na biurko, by już więcej nie zmagać się z szukaniem igły w stogu siana.

Zainspirowałam się przede wszystkim cudownym pudełkiem Anety - kompozycja, dobór skrawków, lekki bałagan to te elementy, które urzekły mnie w jej pracy. Wybór kolorów z kolei podyktował zimowy moodboard Rapakivi (choć w gruncie rzeczy biel i odcienie niebieskiego to zdecydowanie moje ulubione barwy). 

Z końcowego efektu jestem szalenie zadowolona.

Bazę dla skrapuszka stanowi blok akwarelowy 300g, oklejony kilkoma papierami scrapowymi. Znajdziemy tu błękitny Splash it! ze wzorem pisma, kwiatowo-śnieżynkowy Romantik oraz granatowy Heidi Swapp w urocze groszki.

 

Papier na wieczku oraz ten na bokach pobrudziłam odrobiną gesso, przez co z bliska wyglądają jak oszronione. Zależało mi też na akcencie przypominającym lód, stąd kilka przezroczystych maleńkich kaboszonów. Główną rolę pełnią jednak kwiaty na bazie z pozwijanej nici i tekturowego plastra miodu.

Środek jest bardzo prosty, nieco ciemniejszy od zewnętrznej strony. Pomieści wiele karteczek na zapiski, które teraz na pewno będą już pod ręką.

Decydując się na sklejenie skrapuszka nie przewidziałam jednego - że w mikołajkowej przesyłce od Rysy otrzymam taką właśnie formę notesu, również w błękitnych odcieniach. Cóż, stoją sobie teraz dwa i cieszą oko :)

Zgłaszam na wyzwania:

    

Wykorzystałam:

- różne kwiaty ze sklepu Rapakivi: cynie, róże, drobne rózyczki

- pręciki również od Rapakivi

- biały sznurek

- klamerkę

oraz papiery

- Splash it! Studio 75

- Romantik (bloczek zakupiony dawno temu w Empiku)

- Hello Today Heidi Swapp

Świąteczny drobiazg

Zapraszam Was dziś do mojej kuchni...

A dokładniej do lodówki, na której swoje miejsce znalazł właśnie świąteczny magnes stworzony na bazie nakrętki od małego słoika. Co tu się dużo rozpisywać - taki drobiazg, a cieszy :)

Wianuszek powstał z wyciętych dziurkaczem ozdobnym listków ostrokrzewu i czerwonych kulek na druciku. Druga połowa to czerwona wstążka z pasmanterii - mój must have przy pakowaniu prezentów. 

Gwiazdeczki pochodzą ze sklepu Essy-Floresy. Zostały ozłocone techniką embossingu na gorąco - cudownie odbijają nawet nikłe promienie grudniowego światła.

Wykorzystałam całkowicie nieświąteczne papiery:

- "Splash it!" Studio 75

- "Graceful" Recollections

- "Sn@p!" Simple Stories

oraz magnes od Retro Kraft Shop.

Magnesik już pracuje, trzymając długą listę świątecznych zakupów (nie tylko) prezentowych :)
A dodatkowo bierze udział w wyzwaniach:
"Dekoracja świąteczna" na blogu sklepu Artimeno

"Coraz bliżej Święta" PR SZOK

"Święta na okrągło" na blogu I like challenges!

Gwiazdki na Gwiazdkę

Do Bożego Narodzenia zostały dwa tygodnie. Coraz silniej odczuwam tę przyjemną atmosferę przygotowań, w których nie brakuje tworzenia świątecznych niespodzianek i pakowania prezentów zakupionych. Za moment zacznę wysyłać kartki z życzeniami, by dotarły jeszcze przed Wigilią i powiedziały najważniejszym dla mnie osobom, że ciepło o nich myślę nad opłatkiem.

Ale zanim na stole pojawi się biały obrus, a w pokoju zacznie pachnieć choinka, chcę Wam pokazać kartkę, którą przygotowałam na rozpoczynające się właśnie grudniowe liftowanie w Towarzystwie Dobrej Zabawy. Zainspirowana przepiękną pracą AgiP, stworzyłam jej ciepłą, złoto-brązową wersję.

Przełamałam się w tej pracy, by swobodnie pochlapać po papierze - w ruch poszła złota farbka, której kleksy ciekawie współgrają z barwami papierów UHK i Recollections. Poznęcałam się odrobinę nad brzegami, drąc je i tuszując, a następnie bałagan ten połączyłam ze śnieżnobiałą bawełnianą koronką. Nieocenione okazały się tekturki Essów-Floressów, bez których mimo wszystko byłoby tu strasznie pusto.

Wszystkim oczekującym na Święta życzę wielu twórczych pomysłów :)

A kartkę zgłaszam na wyzwania:

"Bingo" w Scrapku (linia środkowa pozioma, czyli biały-tekturka-koronka)

"Kartka świąteczna" w Art-Piaskownicy

Mikołajkowa Wymiana Notesowa

Lubię dostawać prezenty. Ale naprawdę uwielbiam je dawać! Każda okazja jest dobra do tego, by sprawić komuś przyjemność. A podarki ręcznie wykonane są dla mnie podwójną radością.

Dziś pokażę Wam notesik formatu A6, który przygotowałam na Mikołajkową Wymiankę Notesową Towarzystwa Dobrej Zabawy. Już nieco świąteczny, odrobinę zimowy, ale mimo wszystko ciepły. I z nutą personalizacji, by nikt nie miał wątpliwości, do kogo należy.

Nie chciałam, by notesik był mocno trójwymiarowy, gdyż odstające ozdoby utrudniałyby korzystanie z niego "w terenie", a zależało mi na tym, by można go było wziąć na przykład na świąteczne zakupy. Ale mimo to stworzyłam kilka warstw, oddzielonych od siebie naprawdę sporą ilością kosteczek 3D. Zapisków pilnować będzie ukryte pod nimi magnetyczne zamknięcie.

A cały wymiankowy upominek, który powędrował do niesamowicie zdolnej i przemiłej Rysy wyglądał tak...

Notes wykonany przy użyciu między innymi:

- papierów Recollections "Graceful" (ze złoto-brązowymi ornamentami i miodowego)

- papieru Farm House "Country Kitchen - Nana"

- literek od Rapakivi

- drewnianej śnieżynki znalezionej na półkach Pepco pociągniętej Glossy Accents.

Startuje w wyzwaniach: