Boże Narodzenie już za miesiąc! Odliczanie do Świąt zawsze nastraja mnie pozytywnie i dodaje energii - również tej kreatywnej, z której wychodzą najfajniejsze twórcze popołudnia.
Pierwszą świąteczną pracą, którą wykonałam, są pudełeczka na drobne podarki. Złoty, czerwony i biały tak bardzo kojarzą mi się z Gwiazdką, że nie wyobrażałam sobie wykorzystania innych kolorów. Zobaczcie, jak w tym roku zapakuję kilka prezencików!
Trudno mi zdecydować, które pudełeczko podoba mi się bardziej. Pierwsze z nich ozdobiłam tekturką od Essów-Floresów i kilkoma złotymi listkami, które pięknie uzupełniają kompozycję z naturalnym mchem i kuleczkami głogu.
Drugie w czerwonym kolorze ozdobiłam ręcznie wykonaną poinsecją. Czy wiecie, że wykorzystałam do jej sklejenia te same gałązki od Craft Passion, które zdobią poprzednie pudełko? Tak, płatki tego kwiatka to po prostu listki wycięte z papieru czerpanego - bo gwiazda betlejemska zawsze kojarzyła mi się z liśćmi właśnie. Całości wystarczył złoty napis i... odrobina błyskotek.
Pudełeczka inspirują w listopadowym wyzwaniu Towarzystwa Dobrej Zabawy, na które serdecznie zapraszam!
A przy okazji biorą udział w wyzwaniach...
Wow, wspaniałe pudełeczka... obdarowani będą zachwyceni :) Genialny pomysł na wykorzystanie listków do wykonania gwiazdy betlejemskiej. Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft Passion.
OdpowiedzUsuń