Zabieram Was dziś w przestworza. A nawet dalej - w kosmos. Tam, gdzie zaprowadziła mnie wieczorna "randka" z moim Art Journalem.
Pomysł na tę stronę kiełkował już od pewnego czasu. Bardzo chciałam mieć swój kawałek nocnego nieba, do którego mogłabym zaglądać, gdy tylko przyjdzie mi na to ochota. Z pomocą farb udało mi się go dla siebie stworzyć. Mogę teraz bezkarnie bujać w obłokach... a nawet wśród gwiazd.
Zdanie "Love you to the Moon and back" wydało mi się oczywistym tytułem dla tych stron. Bo przecież tyle jest w życiu okazji do kochania... Wystarczy tylko otworzyć serducho. Pokochać samo życie.
Wykorzystałam:
- farby akrylowe (czarną, czerwoną, niebieską, białą, złotą, perłową)
- cekiny gwiazdki
- tekturkowe serducho (wyciągnięte z dna szuflady, ale pochodzące prawdopodobnie od Eco-Deco)
- srebrny żelopis, czerwony marker
- bezbarwny lakier do paznokci
- bezbarwny lakier do paznokci
Zgłaszam na wyzwania:
Piękna praca :) Dziękuję za udział w wyzwaniu AP. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhipnotyzujący wpis... bardzo dziękuję za udział w wyzwaniu Eko-Deco :)
OdpowiedzUsuńAle magiczna gwiezdna droga :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Eko - Deco :)
OdpowiedzUsuńGreat art! Thank you from the Eco-Deco!
OdpowiedzUsuńŚliczna praca :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Eko-Deco!
OdpowiedzUsuń