Uch, jak ja nie lubię chorować... A zwłaszcza wtedy, gdy w głowie aż huczy od pomysłów, które chciałabym natychmiast zrealizować. No ale grypa nie wybiera, dopadnie w końcu każdego - i niestety w ostatnim czasie położyła także i mnie. Bywa.
Na przekór gorączce i bólowi w każdym zakamarku (niewielkiego) ciała pokażę Wam dziś kartkę pełną energii i wiosny. Stworzyłam ją jeszcze w styczniu, gdy tylko zdolna Magdalena z DT TDZ oznajmiła nam temat swojego lutowego wyzwania - w tym miesiącu tworzymy prace na Dzień Kobiet.
W swojej kartce postawiłam na zupełną prostotę. Wykorzystałam natomiast ciekawą technikę podpatrzoną u Vicky z bloga Clips-n-Cuts, dzięki której stworzyłam panel ze stemplowanych kwiatów i listków. Całość pokolorowałam flamastrami pędzelkowymi z Lidla, pochlapałam trochę szarym tuszem (z tych samych flamastrów), dodałam napis i... voila!
W kilku miejscach dodałam krople rosy zrobione za pomocą niezastąpionego Glossy Accents. Ten drobiazg ostatecznie uzupełnił dzieło.
Wykorzystałam:
- stemple kwiatowe "Flowers 2" Studio Forty
- stemple "Alphabet brush" Studio Forty
- tusz czarny pigmentowy
- Stamping Buddy Pro
- Stamping Buddy Pro
- kostki 3D
- Glossy Accents
- papier akwarelowy
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz