Marzenia - to one sprawiają, że się chce więcej. Że serce bije rytmem kroków przybliżających do ich spełnienia. Kolorują codzienność jak pierwsze promienie wschodu słońca. I o tym właśnie opowiada moja dzisiejsza praca.
Wiem, że dość często powtarzam, iż mediowanie nie jest dla mnie. Ale przecież nie można wiecznie trzymać się bezpiecznych technik i sprawdzonych form... A że postanowiłam wychodzić ze strefy komfortu - uczyniłam krok drugi, sięgając po maskę, pasty, mgiełki, brokat, tusz distress, mikrokulki, Glossy Accents i gesso. Uff, był bałagan...
Tytuł stworzyłam przy pomocy tekturki od Essów Floresów i literek wyciętych wykrojnikiem Marianne Design. Wystarczyło nieco potuszować brzegi, by cały napis delikatnie odcinał się od cieniowanego złoto-różowego tła.
Serce to dwie tekturki sklejone ze sobą - zależało mi na grubej, sztywnej ozdobie, która zniesie wiele eksperymentów, także tych nieudanych. Wpierw pomalowałam je warstwą białej farby akrylowej, na nią wysypałam przezroczyste mikrokulki, a całość zalałam porządną porcją Glossy, który na chropowatej powierzchni podczas podgrzewania stworzył ciekawy efekt pęknięć. Serducho podniosłam na kosteczkach 3D i obramowałam odciskiem z masy plastycznej.
Swój blejtram powiesiłam na ścianie - będzie mi przypominał, że warto się odważyć. A przy okazji inspiruje w nowym wyzwaniu Towarzystwa Dobrej Zabawy, na które serdecznie zapraszam!
Pracę zgłaszam na wyzwania:
Produkty:
- foremka silikonowa "Ramka"
- kwiatki WOC - róże 10 mm
- tekturka "Dream" z zestawu napisów
- wykrojnik Marianne Design - wianek
- wykrojnik Marianne Design - litery
- pasta strukturalna biała 13Arts
- maska Eko-Deco
- mgiełki perłowe domowej roboty: różowa i złota
wyszło tak subtelnie i kobieco <3 że oczu oderwać nie mogę ...
OdpowiedzUsuńdziekuję za udział w wyzwaniu Rapakivi :)
UsuńŚliczne kolorki, widać, że fajnie się pobawiłaś przy tym :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Zielonych Kotów :)
OdpowiedzUsuńSuper:)Dziękujemy za udział w wyzwaniu StudioSZOK:)
OdpowiedzUsuń