Biel czy róż? - nie był to tylko czysto teoretyczny wybór. Tradycja kontra odrobina ekstrawagancji, elegancja naprzeciw energii. O czym mówię? O wyborze sukni ślubnej. Mojej.
Jest mnie tu teraz mniej, jednak Pracowni póki co nie zamknęłam. Przeciwnie, działam w niej na wysokich obrotach. Sezon ślubny dostarcza nieskończonej ilości okazji do sklejenia czegoś ciekawego. Tak więc poza macaniem tiulu i koronek w białych i różowych odcieniach, wyciągam również papier w tych właśnie barwach. W innych z resztą też... ale o tym następnym razem.
I choć pudełko, które dziś Wam pokażę, powstało jakiś czas temu, to nie różni się zbytnio od tych, które tworzę aktualnie.
I choć pudełko, które dziś Wam pokażę, powstało jakiś czas temu, to nie różni się zbytnio od tych, które tworzę aktualnie.
Pudełko zgłaszam na wyzwania:
pięknie ukwiecony tort! dziękujemy za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna :)
OdpowiedzUsuńCudna:)Dziękuję za udział w wyzwaniu Studio Szok:)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Studio SZOK :)