W ostatnich dniach poszukuję pozytywnych emocji. Czuję się najlepiej w towarzystwie przyjaciół, otoczona ciepłymi barwami, z kubkiem kawy i w grubych pasiastych skarpetkach. I zachłannie łapię promienie słońca, przebijające się zza lutowych chmur.
Korzystając z ostatnich dni urlopu, pozytywnie naładowana, ale też ciut refleksyjna, zmalowałam kolejne strony w art journalu. Do tablicy Rapakivi oraz do żurnalowych wytycznych Kawy i Nożyczek.
Jest więc moc ciepłych barw zachodzącego słońca i kontrastująca czerń. Pojawia się pismo, trochę cyfr w postaci dat. Jest wkomponowane w całość zdjęcie - z tego roześmianego paszczaka wyrosła pisząca te słowa, zatem pracę można chyba nazwać autoportretem.
Co najbardziej lubię w tych kartach? Zdecydowanie mozaikowe tło ze strzępków różnych papierów. Tworzenie go było świetną zabawą. Pierwszą taką, lecz nie ostatnią!
bomba! chcę wiecej i wiecej Twoich prac :D
OdpowiedzUsuńwyszło... rewelacyjnie! zawsze mi szczena opada, jak u innych jest tak fajnie - płasko, mimo tego, że tło ścinkowe. u mnie zawsze coś odstaje, albo się fałduni :) dziękuję w imieniu Rapakivi za zainspirowanie się naszą tablicą moodboardową :)
OdpowiedzUsuńpiękne, ciepłe tło i malutka Dagmara taka pełna entuzjazmu. :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że dołączyłaś do naszego projektu.
Pięknie,słonecznie,optymistycznie
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :) Tło jest po prostu genialne i bardzo podoba mi się motyw z motylami. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Rapakivi :)
OdpowiedzUsuńciepły, optymistycznie-nostalgiczny wpis
OdpowiedzUsuńrewelacyjne tło!
No to ci się udało ocieplić lutego:)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca! :}
OdpowiedzUsuńteż lubię Twoje mozaikowe tło :) świetny, bardzo energetyczny wpis :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Podoba mi się jego przesłanie.
OdpowiedzUsuń