Wbrew moim wcześniejszym przewidywaniom, sezon ślubny wcale się nie skończył. We wrześniu dwie znajome pary mają swój Wielki Dzień, w związku z tym wróciłam na chwilę myślami (i rękoczynami) do ślubnych klimatów.
Bardzo chciałam podarować A i M, pierwszej z przysięgających sobie par, coś wyjątkowego i osobistego, ale jednak drobnego. Kartka wydawała mi się zbyt... zwyczajna. Album? Pomysł ciekawy, ale czy wystarczy mi na niego czasu? Trzeba było szukać kompromisu...
...I udało się. Mały albumik harmonijkowy, minimum dodatków, w środku życzenia (jak w zwykłej kartce) oraz kieszonka na upominek (w moim przypadku - kupon lotto).
|
Piękny papier od CraftyMoly idealnie pasował do zdjęcia Narzeczonych, stąd kolorystyka kartki-albumu w ognistym kolorze miłości, łączonym z subtelną, ślubną bielą. |
|
Digi-stempelek od Novinki - jak zawsze świetny! |
Jeśli Młodej Parze albumik ten podarował choć połowę tej radości, którą ja miałam w czasie jego tworzenia, to jestem całkowicie usatysfakcjonowana.
Album na bazie papieru Namiętność, kolekcja
Ocean Uczuć CraftyMoly. Kompozycja kwiatowa stworzona z wykorzystaniem białych
pręcików i czerwonych
różyczek ze sklepu Rapakivi.
Praca zgłoszona na wyzwania:
"Red flower" (just few words in English for my foreign guests: this is the mix of the accordion fold mini album and a card made for bride and groom; inspired by their lovely photo, I choose red paper to emphasize their love and passion)